Forum ...::Pit from Lodz::... Strona Główna ...::Pit from Lodz::...
FORUM
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawały, dowcipasy itd. :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Pit from Lodz::... Strona Główna -> Śmieszne:D
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kreton
Purpurowe serce
Purpurowe serce



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob Mar 18 16:01:11 GMT 2006    Temat postu:

lol Shocked Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoot
Generał Broni
Generał Broni



Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: NIE INTERESUJ SIE

PostWysłany: Wto Mar 21 14:08:18 GMT 2006    Temat postu:

Przychodzi ksiądz do domu publicznego:
- Blondynkę chcę...
Mama - gospodyni placówki odpowiada.
- Proszę księdza, nie ma teraz wolnej blondynki, może kogoś innego?
- Poczekam.
Przechodzi 15, 20, 30 minut. Gospodyni patrzy na lekko zasypiającego księżulka, poprawia fryzurę, obszerną pierś, i zagaja:
- A może Ja wam spodobam się, ja jeszcze trochę pamiętam ten teges...
- Krokodyli nie pieprzę...
- Jak tak możecie mówić! Jaki ja jestem krokodyl? Mnie sam Pan Bóg stworzył...
- Pan Bóg stworzył - niech Pan Bóg się zabawia, a ja - poczekam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kreton
Purpurowe serce
Purpurowe serce



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto Mar 21 15:42:34 GMT 2006    Temat postu:

hahahhahaha Shocked Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIT
Generał Armii (Admin)
Generał Armii (Admin)



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ..::Łódź::..

PostWysłany: Wto Mar 21 15:58:26 GMT 2006    Temat postu:

Hm.... Takie sobie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KNSAZ''
Podpułkownik
Podpułkownik



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: <<<EuDeZeT>>>

PostWysłany: Wto Mar 21 19:06:06 GMT 2006    Temat postu:

no raczej :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIT
Generał Armii (Admin)
Generał Armii (Admin)



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ..::Łódź::..

PostWysłany: Nie Mar 26 20:56:10 GMT 2006    Temat postu:

Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...


Kobieta urodziła chlopczyka, bardzo rudego. I w płacz. Lekarz z porodówki pyta, co się stało.
- A bo panie doktorze, ja brunetka, mąż brunet, a dziecko sam pan widzi. Już data porodu coś się staremu nie podobała.
- Niech się pani nie martwi, ja to załatwię.
Podszedł doktor do męża na korytarzu i zaczyna go wypytywać.
- Jak często współżyjecie?
- Z pięć razy na tydzien.
- Co pan tu opowiadasz, jestem lekarzem i znam się na tym.
- No panie doktorze, tak z cztery razy na miesiąc.
- Nie opowiadaj pan mi tu bzdur.
- Przyznam się, raz na pól roku.
Na to lekarz ciągnie go na porodówkę i mówi: - I patrz pan, coś pan narobił tym zardzewialym sprzętem!
Napisz komentarz (0 Komentarze)
Starszy pan wyrywa panienke...
Starszy pan wyrywa panienke : zapraszam cie do mojego mercedesa,kupuje koniak i malboro. Wypasionym merolem z muzyka wyjezdzaja za miasto a jest zima i okropny mróz. Pan skreca w boczna droge, panienka mysli, ze dojezdzaja do do jego posiadlosci ale nagle znajduja sie na polanie. Sniegu po kostki a pan mówi wysiadaj. Przestraszona panienka probuje protestowc cos ty. Pan wyjmuje pistolet i mówi ulep balwana i strzela.Przerazona panienka lepi balwana z kapeluszem i marchewka.
Pan otula ja futrem i zawozi do swojej willi. Muzyka skóra niedzwiedzia na podlodze wytrawne alkohole i kochaja sie. Uspokojona panienka pyta sie dlaczego? Pan odpowiada. Jestem juz stary i nie wiem czy bylo ci ze mna dobrze, ale tego wieczoru nigdy nie zapomnisz.



Spotykają się dwie koleżanki, jedna opowiada drugiej:
- Wiesz, wczoraj przyszedł do nas kolega męża i posiedzieliśmy sobie trochę, była wódeczka, ogólnie wesoło.
- I co dalej? - pyta koleżanka.
- No cóż, wiesz jakie mamy małe mieszkanie, a kolega męża nie miał jak wrócić do domu, więc położyliśmy się razem.
- Razem! I co było dalej?
- No cóż, nic... Tylko w nocy zadzwonił telefon, że jest jakiś straszny pożar, a jak wiesz mój mąż jest strażakiem. Pojechał więc do pożaru.
- A co na to kolega?
- Obudził się oczywiście i jak tylko wyszedł mąż zaczął: "Czy mogę?"
- A ty co na to? - dopytuje koleżanka.
- Oczywiście mówię: nie!!! Jednak prosił i prosił, ciągle: "Proszę, pozwól mi! Czy mogę?" I w końcu się zgodziłam!
- Jak to! I jak było??
- No właśnie, wiesz co świnia zrobił?
- Co takiego?
- Wstał i wyżarł resztę sałatki!


Zatrzymuje się facet swoim nowiutkim BMW na światłach i widzi na krawężniku biedną, zaniedbaną dziewczynkę. Myśli sobie: pewnie głodna. Żal mu się jej zrobiło, więc pyta:
- Dziewczynko, chcesz na pączka?
Ona podnosi głowę i patrząc na niego mówi:
- A jak to jest na pączka?


Mąż i żona kładą się spać...
Mąż i żona kładą się spać.
- Dobranoc matko sześciorga dzieci - mówi mąż.
Na co żona:
- Dobranoc ojcze jednego.


Mężczyzna wchodzi wieczorem do lokalu. Spostrzega siedzącą przy barze atrakcyjna kobietę. Podchodzi i zagaja:
- Co porabiasz, ślicznotko?
Ona patrzy mu w oczy i odpowiada:
- Co porabiam? Dymam, kogo popadnie. Wszystkich jak leci. Starannie, na wylot i wszędzie. W domu, w biurze, nawet tutaj. Uwielbiam dymać kogo się da. Od kiedy skończyłam nauki, nie robię nic innego. Na to on:
- No proszę, coś podobnego! Bo ja też jestem prawnikiem. A pani mecenas to w której kancelarii pracuje?



Pewna kobieta, pod wpływem filmu "Czterej pancerni i pies", napisała w ogłoszeniu
matrymonialnym:
"Poszukuję mężczyzny tak przystojnego jak Grigori, tak miłego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedĽ:
"Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufę mam jak RUDY!!!


Do seksuologa przychodzi para w podeszłym wieku.
- Czym mogę państwu służyć? - pyta doktor.
Starszy pan mówi:
- Czy pan doktor nie zechciałby popatrzeć jak odbędziemy stosunek?
Doktor spogląda na nich zaskoczony, ale wyraża zgodę. Kiedy para skończyła, doktor mówi:
- Nie widzę żadnej nieprawidłowości w Państwa stosunku.
Para zapłaciła za wizytę 50 zł i wyszła. Identyczna sytuacja powtarzała się przez kolejne parę tygodni. Wreszcie doktor nie wytrzymał i pyta:
- Co dokładnie chcecie znalesć?
- Niczego nie chcemy znalesć, panie doktorze - odpowiada starszy pan - Ona jest mężatką, więc nie możemy pójść do niej. Ja jestem żonaty, więc nie możemy pójść do mnie. W Holiday Inn każą płacić 190 zł, w Hiltonie 250. U pana robimy to za 50, z czego kasa chorych zwraca mi 43...


W lózku lezy malzenska para.
Ona:
- Dawniej przed snem delikatnie sciskales mnie za raczke...
On postekujac sciska ja za reke.
Ona:
- Dawniej przed snem calowales mnie w glówke...
On jeczac podnosi sie i caluje ja w glowe.
Ona:
- Dawniej gryzles mnie w szyjke...
On chrzaka, wstaje i rozglada sie za kapciami.
Ona:
- Ty gdzie?
On:
- Ide po zeby...


Facet podczas podróży samochodem poczuł, że chce mu się siu-siu. Przy drodze nie było żadnego parkingu i po dłuższym czasie gdy nacisk na ścianki pęcherza się zwiększał postanowił zatrzymać się przy drodze. Tak zrobił, wyszedł z samochodu i poszedł do lasu. Rozpiął rozporek i z ulgą zaczął siusiać. Po kilku chwilach mówi do swojego penisa "No widzisz kiedy ty chcesz to ja zawsze staję".


- Panie doktorze, moj "mały" nie chce stać!
Lekarz obmacał członek pacjenta: - No i stoi ! Czego pan chce?
- Wytrysku!
- Jest i wytrysk! Nie potrzebnie mi pan zawraca głowę. Wszystko z panem w porządku...
- No to jeszcze buzi na pożegnanie !


Sex jest jak nokia...
Sex jest jak nokia (connecting people),
sex jest jak nike (just do it),
sex jest jak coca-cola (enjoy !)
sex jest jak pepsi (ask for more)
sex jest jak samsung (everybody is invited)!!!
Sex jest jak peugeot (zaprojektowany by cieszyc)
sex jest jak tpsa (łączy nas coraz wiecej)
sex jest jak philips (lets make things better)
sex jest jak plus (zmieniamy swiat na plus)
sex jest jak era (taaaak, taaaaakkk......)
sex jest jak jogobella (rozkosz extra dużego...)
sex jest jak prusakolep (kusi, wabi, neci)
sex jest jak o.b. (ok)
sex jest jak redbull (dodaje skrzydeł)
sex jest jak milka (daj się skusić)
sex jest jak mars (krzepi)
sex jest jak snickers (na co czekasz?)
sex jest jak guma orbit (zmniejsza ph w ustach Smile)
sex jest jak margaryna kasia (pieczenie to tyle radości Smile
sex jest jak bmw (radość z jazdy)
sex jest jak chupa chups (musisz je lizać!)
Sex jest jak kurs nurkowania jednego z poznańskich klubów nurkowych (wejdź głębiej)


Do agencji towarzyskiej przychodzi 80-letni staruszek. - Proszę o trzy godziny, 15 minut i trzy sekundy z jakąś ognistą młódką -składa zamówienie. - Ile? Nie jest pan za stary na takie wyczyny? - nie może uwierzyć zarządzająca przybytkiem matrona. - Ależ skąd! 15 minut się rozbieram, trzy sekundy uprawiam seks, a potem trzy godziny mnie reanimują - odparł klient.



Spotyka sie dwóch sasiadów:
- Jak ty to robisz, ze orgazm twojej kobiety slychac az u mnie?
- A masuje ja po pepku...
Po pewnym czasie...
- Wiesz u mojej to nie dziala...
- A bo pewnie robisz to z wierzchu?


List dziewczynek z kolonii:
" Droga mamo! Bawimy się jak damy.
...A jak nie damy to się nie bawimy."
Napisz komentarz (0 Komentarze)
Mamusiu, jezdem w ciąży...
- Mamusiu, jezdem w ciąży.
- Bój się Boga! Dwa miesiące przed maturą, a ty mówisz "jezdem" ?



Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.
- Może zainteresuje pana fakt - odpowiada interesant - że rozumiem mowę zwierząt.
- Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodźmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi.
Wchodza do krówek a tu krasula "Muuuu!"
- Co ona powiedziała?
- Że daje 10 litrów mleka a wy wpisujecie tylko 4.
- O kurde! Ale chodźmy do świnek.
Wchodzą do świnek a tu "Chron, chron!"
- A ta co powiedziała?
- Ze daje 5 prosiąt a wy wpisujecie 3.
- O ja pier... Chodźmy jeszcze do baranów.
W drodze przez podwórko mijają kozę a ta "Meeeee!"
- Pan jej nie słucha - szybko mówi dyrektor - to było dawno i byłem wtedy pijany...


Pieści chłopak - dziewczynę.
On: - Kochanie, czy ty masz piersi ?
Ona: - Głupie pytanie, oczywiście ze mam !!!
On: - To czemu nie nosisz ???
Napisz komentarz (0 Komentarze)
Kowalski wpada do szpitala...
Kowalski wpada do szpitala, bo jego zona rodzi. Widzi polozna i
pyta:
- No i jak?
- Ma pan trojaczki - Kowalski strasznie dumny:
- Ma sie rure, co!?
- Moze i ma, ale trzeba by ja przeczyscic, bo wszystkie czarne......
Napisz komentarz (0 Komentarze)
Przychodzi para małżeńska do lekarza...
Przychodzi para małżeńska do lekarza i pyta się:
- Panie doktorze jak się robi dzieci?
Na to doktor:
- Nie jestem w tym doświadczony ale na początek róbcie to jak te pieski za oknem.
Para przyszła ponownie:
- No i jak? pyta się doktor
- No na początku się wstydziliśmy, ale teraz robimy to na każdym trawniku!


W autobusie komunikacji miejskiej siedzi młody chłopak i czyta bulwarowa gazetkę. W pewnym momencie tuż obok młodzieniaszka staje babcia podpierająca się laską. Autobus jedzie, a babcia zaczyna stukać laską w podłogę. Chłopak podderwowany sytuacją zwraca babci uwagę - Babciu gdybyś założyła gumką na laskę to nie byłoby słychać stukania!
Babcia zdenerwowana odpowiada:
- Gdyby twój ojciec nałożył gumkę to ja teraz miałabym gdzie usiąść!


Siedzi dwóch facetów w knajpie, rozmawiają i piją piwo, w pewnej chwili jeden pyta :
- Powiedz mi Zygmunt, czy ty to robisz z żoną czasami w tą drugą dziurkę ?
- Coś ty, żeby w ciążę zaszła ?!


Mąż i żona mają odbyć stosunek. Nagle mąż wyskakuje z łóżka, idzie do kuchni, otwiera lodówke, wyjmuje szklankę mleka, wkłada swojego małego i mówi:
- Pij mleko będziesz wielki!


Jasiek przed ślubem bardzo prosił swoja Hanusię, żeby mu się oddała przed ślubem.
- Jasiu, nie oddam ci się, bo chce być do ślubu czysta jak lilia..., a poza tym to po rypaniu zawsze mnie głowa boli.


Jedzie 2 pedalow samochodem, nagle buch, wpada na nich z tylu samochod.
Kierowca wychodzi, przeprasza bardzo i gesto sie tlumaczy ze nie zauwazyl.
Jeden pedal mowi do drugiego:
"Gieniu, dzwon na policje!".
Facet krzyczy:
"Panowie, poczekajcie"
Poszukal w kieszeniach, wygrzebal 50zl, daje im ale dalej jeden mowi do drugiego:
"Gieniu, dzwon na policje!"
No to znowu facet grzebie w kieszeniach, znalzal w sumie 200zl ale dalej slyszy
"Gieniu, dzwon na policje!".
Facet zdesperowany znalazl jeszcze w swoim samochodzie w sumie 300zl ale caly czas
"Gieniu, dzwon na policje!"
Facet sie wkurzyl, schowal pieniadze i krzyczy:
"Dobra, a ch... wam w dupe!"
A pedal:
"Gieniu, czekaj, pan chce sie dogadac!


Mały indiański chłopiec rozmawia ze swoim ojcem, Stojącym Bykiem:
- Tato, dlaczego moja starsza siostra ma na imię Kwiecista Polana ?
- Bo widzisz synku, została poczęta na kwiecistej polanie.
- Tato, a dlaczego mój starszy brat ma na imię Rwący Potok ?
- Bo widzisz synku, został poczęty nad rwącym potokiem.
- Tata, a dlaczego...
- E...daj mi już spokój Pęknięta Gumo.
Napisz komentarz (0 Komentarze)
Przychodzi zajaczek do burdelu...
Przychodzi zajaczek do burdelu i pyta:
- Niedzwiedzica jest?
- Nie ma.
- A wilczyca jest?
- Nie ma.
- To moze chociaz lisica jest?
- Nie ma.
- A która jest?
- Jest pytonica.
- No dobra, moze byc.
Poszedl zajac na gore, ale gdy tylko wszedl do pokoju pytonica go polknela. Ale zaczyna sie zastanawiac:
- Zaraz... sniadanie jadlam, obiad tez juz byl, a do kolacji jeszcze 3 godziny, wiec to pewnie klient...
I wyplula zajaca. Na to zajac, doprowadzajac futerko do ladu:
- Jak bierzesz do buzi, to moglabys uwazac!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kreton
Purpurowe serce
Purpurowe serce



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon Mar 27 16:44:45 GMT 2006    Temat postu:

rotfl Shocked Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Pit from Lodz::... Strona Główna -> Śmieszne:D Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 16 z 23

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin